Czy klimat ma związek ze zmianą stolicy Iranu?
Czy sytuację w Teheranie można nazwać krytyczną? Zdecydowanie tak. Iran od dłuższego czasu zmaga się z kryzysem wodnym. Początek października okazał się punktem krytycznym dla tego kraju. Czy będzie to miało związek ze zmianą stolicy Iranu?
Czy sytuację w Teheranie można nazwać krytyczną? Zdecydowanie tak. Iran od dłuższego czasu zmaga się z kryzysem wodnym. Początek października okazał się punktem krytycznym dla tego kraju. Czy będzie to miało związek ze zmianą stolicy Iranu?
Iran zmagał się z wysokimi temperaturami w lipcu. Sytuacja ta była krytyczna dla tego kraju. Ze względu na ekstremalnie wysokie temperatury – 23 lipca został dniem wolnym od pracy w Teheranie. Temperatura na termometrach przekroczyła 50 stopni Celsjusza. Już w tamtym czasie mówiono o pogłębiającym się kryzysie wodnym. Październik jednak okazał się momentem krytycznym.

Kryzys wodny w Iranie
Niedobór wody w Iranie jest tematem bardziej złożonym. Bezpośrednią przyczyną kryzysu nie są upały, z którymi w tym roku zmagał się ten kraj. Kryzys ten nasila się niemal od pięciu lat. To rezultat naturalnie suchego klimatu oraz coraz częstszych susz występujących na tym terenie. Specjaliści podkreślają, że na pogłębiający się kryzys wodny wpływ mają również nadmierna eksploatacja zasobów i nieefektywne zarządzanie podziemnymi rezerwami wodnymi.
Kryzys wodny to nie tylko rekordowo niskie poziomy wody. To także wysoki koszt transportu wody z południa na północ kraju. Innym poważnym skutkiem tego kryzysu jest osiadanie gruntu. Na niektórych terenach Iranu ziemia osiada nawet o 30 centymetrów rocznie. Skala problemu jest tak duża, że coraz częściej mówi o nadchodzącej katastrofie ekologicznej.
Czy Teheran przestanie być stolicą Iranu?
Teheran zamieszkuje około 10 milionów ludzi. Mieszkańcy stolicy zużywają jedną czwartą zasobów wodnych kraju – kraju, który zmaga się z pogłębiającym kryzysem wodnym. Co gorsza, problem nie dotyczy wyłącznie stolicy. Odważnie można stwierdzić, że Iran dosłownie wysycha.

Sytuacja jest na tyle poważna, że Prezydent Iranu – Masud Pezeszkian, publicznie poinformował o propozycji przeniesienia stolicy. Propozycja ta przedstawiona została w ubiegłym roku najwyższemu przywódcy duchowemu – ajatollahowi Ali Chamenei. Głowa państwa odważnie stwierdziła, że narastające problemy wynikające z kryzysu wodnego wymagają zdecydowanych działań. Jednym z nich ma być przeniesienie stolicy na południe kraju.
Skoro nie Teheran – to jaka będzie nowa stolica?
Na ten moment nie ma jeszcze konkretnych deklaracji. Można jednak przypuszczać, że atrakcyjny może okazać się region wzdłuż Zatoki Perskiej. Obszar ten ma wiele atutów – jednym z nich jest dostęp do otwartych wód oraz potencjał rozwoju handlu. Południe kraju zyskałoby na znaczeniu zarówno gospodarczo, jak i infrastrukturalnie. Nowa lokalizacja mogłaby też odciążyć przeludniony i przeciążony Teheran.