Uprawa ziół w domu – nie ma nic prostszego!

Marzysz o dostępie do świeżych i aromatach ziół przez cały rok? Mamy dla Ciebie dobrą wiadomość! Nawet w kapciach możesz zrywać w swoim domu liście mięty, czy oregano. Wystarczy, że wybierzesz odpowiednie nasiona i znajdziesz słoneczny parapet. Przy odrobinie zaangażowania, w Twoim domu będzie unosił się aromat świeżych ziół!

Najtrudniejszą rzeczą, o której będziesz musiał pamiętać, jest to, aby podlewać rośliny. Cała reszta to prościzna. Sprawdź sam!

Jak zacząć? Rzeczy, które warto wiedzieć.

• Po pierwsze – odpowiednia doniczka to podstawa! W uprawie ziół idealnie sprawdzają się ceramiczne donice lub drewniane skrzynie.
• Po drugie – podłoże dla ziół ma znaczenie. Jednak możesz spokojnie odetchnąć – na sklepowych ziółkach znajdziesz odpowiednią ziemię dla tego typu roślin.
• Po trzecie – miejsce i nasłonecznienie są bardzo ważne. Zioła domowe oraz balkonowe wymagają słonecznego i ciepłego stanowiska. W wielu przypadkach 6 godzin słońca na dobę to minimum, które jest konieczne dla prawidłowego wzrostu ziół.

Co na początek? Proponujemy nasze top trzy, które nadadzą nowego smaku Twoim potrawom.

• Numerem jest bazylia! To idealny dodatek do sałatek, sosów, kanapek, makaronów a nawet i zup. Wpływa ona pozytywnie na trawienie. A co ważne – i na pewno zachęcające – bazylia jest jednym z najłatwiejszych ziół do uprawy.
• Numerem dwa jest oregano! Włosi je uwielbiają, ale doskonale sprawdzi się też u nas w kuchni. Można dodać je do sosów, zapiekanek, czy pieczonych mięs. Dodatkowo oregano pomaga na problemy trawienne, czy też kaszel.
• A skoro mamy jesień, to numerem trzy musi być rozmaryn! To idealny dodatek do dań mięsnych z warzywami lub grzybami. Dobrze wiedzieć, że herbata z rozmarynu redukuje stres i poprawia pamięć.

Nowe smaki i zapachy to nie koniec atutów uprawy ziół w domu.

Samodzielna uprawa ziół sprawia, że nasze potrawy stają się bardziej wartościowe. Zioła uprawiane w domu są wolne od zanieczyszczeń, czy też pestycydów.  Ta mała zmiana ma wiele korzyści dla Ciebie, ale też dla środowiska.