Czy mącznik młynarek zagości na polskich stołach?

Dość nieoczywisty, dotychczas nieznany w kuchni polskiej produkt może pojawić się na sklepowych półkach. Mącznik młynarek, bo o nim mowa, został zatwierdzony przez Unię Europejską jako nowa żywność.  Czy w 2025 roku będziemy czekać na nieznane dotychczas pozycje w menu?

Dość nieoczywisty, dotychczas nieznany w kuchni polskiej produkt może pojawić się na sklepowych półkach. Mącznik młynarek, bo o nim mowa, został zatwierdzony przez Unię Europejską jako nowa żywność.  Czy w 2025 roku będziemy czekać na nieznane dotychczas pozycje w menu?

Spacerując po Wietnamie, Laosie czy Tajlandii, można skosztować lokalnych przysmaków. W Tajlandii za przysmak uznawane są koniki polne, jedwabniki, wodne pluskwiaki, ale również różne rodzaje świerszczy. Przeważnie przyrządzane są one w formie smażonej. Pewnie niejeden turysta zachwycił się ich smakiem!

Czy jedzenie owadów jest popularne tylko w Azji?

Odpowiedź może Was zaskoczyć. Otóż nie tylko tam można spożyć owady. Wybierając się w podróż do Ameryki Południowej, można skosztować kolumbijskiego kawioru. To nic innego jak pieczone mrówki. Można je kupić na przykład w kinie, zamiast popcornu. Co ciekawe, w niektórych krajach Europy owady są kulinarnym urozmaiceniem. Przykładem jest Finlandia, gdzie w 2017 roku uznano owady za żywność, co doprowadziło tam do powstania farm hodowlanych świerszczy. Skutkiem tego było pojawienie się nowych produktów – między innymi pizzy oraz chleba, które powstają z mąki ze świerszczy.

Jadalne owady – pożywienie 2 miliardów ludzi na świecie

Szacuje się, że owady stanowią stały składnik diety u około 2 miliardów osób na świecie. Uznaje się, że ponad 2 tysiące gatunków owadów jest jadalnych, jednak znacznie mniejsza część stała się specjałami. Specjałami, które nikogo już specjalnie nie dziwią, są między innymi: chrząszcze, gąsienice motyli i ciem, pszczoły, osy, mrówki, koniki polne, a nawet muchy. To top topów w krajach tropikalnych.

Skąd pomysł, by na co dzień jeść owady?

Ludzie spożywają owady już od czasów prehistorycznych. Co prawda u niektórych wywołują obrzydzenie, jednak nie zmienia to faktu, że są cennym źródłem pełnowartościowego białka i błonnika pokarmowego. Co ciekawe, zawierają również witaminy, takie jak E, B1, B12 oraz B6. Są również cennym źródłem minerałów, takich jak cynk, żelazo, wapń oraz mangan.

Można stwierdzić, że produkcja owadów jadalnych jest efektywna i ekologiczna. Pojawia się pytanie – dlaczego? Chociażby dlatego, że wyprodukowanie jednego kilograma mącznika młynarka wiąże się z uwolnieniem do atmosfery około dwukrotnie niższej ilości CO2 niż produkcja białka drobiowego czy też mlecznego.

Co z mącznikiem młynarkiem?

To popularny gatunek chrząszcza, który występuje naturalnie na większości kontynentów. Nie spotkamy go jedynie na Antarktydzie. Obecnie eksperci z EFSA uznali, że mącznik młynarek jest bezpiecznym i wartościowym źródłem białka. Aktualnie może on występować w żywności w formie suszonej, mielonej lub jako składnik przetworzonych produktów spożywczych.

Przeczytaj również